Urzędnicy z ratusza promują w publicznych szkołach katolicki Marsz Życia przewidziany na najbliższą niedzielę tzn.na jutro, w który włączył się ONR. Hasła? Rodzina, całkowity zakaz aborcji i in vitro. Patronat nad demonstracją objął też marszałek, wojewoda i kurator oświaty. Niektóre szkoły chcą wysłać na marsz delegacje swoich uczniów. Honorowy patronat nad marszem wzięli zaś samorządowcy i wysocy rangą państwowi urzędnicy - wojewoda lubelski Jolanta Szołno-Koguc, kurator oświaty Krzysztof Babisz (PO), marszałek województwa Krzysztof Hetman (PSL) i prezydent Lublina Krzysztof Żuk (Platforma).
Jeśli PO ma takich idiotów w swoich szeregach, to Tusk może na rzęsach stanąć, a i tak wybory przerżnie..Służba publiczna, proszę debili, jest służbą publiczną, a nie okazją do demonstrowania swoich kretyńskich, zaściankowych wydumań. I w dooopie mam marszałkowe pieprzenie o córkach i babciach. Gniot (ten i pozostali) powinni wiedzieć, że są urzędnikami świeckiego państwa. Ich osobiste poglądy mnie nie intersują, i żądam, żeby w godzinach pracy ich też nie interesowały. Jesteście ciołki urzędnikami w służbie, a nie pomazańcami z łaski Boga prowadzącymi trzódkę.
A jeśli już babracie się w kwestiach światopoglądu, to zgodnie z wolą narodu proszę. Macie w tym zakresie wątpliwości, to zróbcie referendum:
- o wypowiedzenie konkordatu
- o wyprowadzenie religii ze szkół
- o dostępie do antykoncepcji, aborcji i in vitro
Podpisy z 1993 czy 1994 jeszcze gdzieś leżą, nikt nie powie, że straciły na ważności.
A teraz do rzeczywistej roboty lenie śmierdzące i darmozjady, albo won na bruk !!! (przy czym osobiście połączyłabym te opcje przy najbliższych wyborach).
Jeśli PO ma takich idiotów w swoich szeregach, to Tusk może na rzęsach stanąć, a i tak wybory przerżnie..Służba publiczna, proszę debili, jest służbą publiczną, a nie okazją do demonstrowania swoich kretyńskich, zaściankowych wydumań. I w dooopie mam marszałkowe pieprzenie o córkach i babciach. Gniot (ten i pozostali) powinni wiedzieć, że są urzędnikami świeckiego państwa. Ich osobiste poglądy mnie nie intersują, i żądam, żeby w godzinach pracy ich też nie interesowały. Jesteście ciołki urzędnikami w służbie, a nie pomazańcami z łaski Boga prowadzącymi trzódkę.
A jeśli już babracie się w kwestiach światopoglądu, to zgodnie z wolą narodu proszę. Macie w tym zakresie wątpliwości, to zróbcie referendum:
- o wypowiedzenie konkordatu
- o wyprowadzenie religii ze szkół
- o dostępie do antykoncepcji, aborcji i in vitro
Podpisy z 1993 czy 1994 jeszcze gdzieś leżą, nikt nie powie, że straciły na ważności.
A teraz do rzeczywistej roboty lenie śmierdzące i darmozjady, albo won na bruk !!! (przy czym osobiście połączyłabym te opcje przy najbliższych wyborach).