niedziela, 10 listopada 2013

Ona wisi i łopocze na wietrze. Dla mnie


11 listopada




Powiewa flaga, gdy wiatr się zerwie
 A na tej fladze biel jest i czerwień.
Czerwień – to miłość, biel – serca czyste
 Piękne są nasze barwy ojczyste.
 
 
Coś się zmienia. Akcja robienia kotylionów zapoczątkowana przez Prezydenta, akcja „Orzeł może”… Powoli zaczynamy dostrzegać, że patriotyzm może być czymś radosnym, pozytywnym. I tak powinno być. Jestem Polką. Kocham ten kraj, choć nie jest to miłość bezkrytyczna. Mój dom przyozdabia biało-czerwona flaga. I choć mieszkam na prowincji, pod lasem i po drodze koło mnie przejeżdża w dzień świąteczzny 5 samochodów dziennie ona wisi. Dla mnie.

promuj

A jednak zaatakowali :(

www.facebook.com/photo.php?v=714780201884542&set=vb.395466880537641&type=2&theater

wtorek, 5 listopada 2013

L-4





Z powodu zwiększonej liczby zwolnień, w pierwszym półroczu ZUS wydał na zasiłki ponad 3,2 mld zł. To o 1 mld więcej niż rok wcześniej. U nas nadużywanie L4 jest nagminne i w rezultacie mści się na ludziach autentycznie chorych. To nie władza ich gnębi, oni płacą za tysiące cwaniaczków i oszustów: Choroba to jest wypadek losowy, więc może tak ryzyko takiego wypadku rozłożyć po równo na pracownika i pracodawcę?! Wtedy w pewnością i cieplej by się ubierali i poważniej się zastanawiali czy warto popić w niedzielę, bo koszty to nie tylko flaszka i popitka…

Pan premier Tusk musi w końcu zrozumieć jedno - czas na głęboką poważną reformę ubezpieczeń społecznych, emerytur, rent, zasiłków chorobowych i lecznictwa; a nie łatanie dziur". Ale czy stać pana premiera na odwagę stawiając na szali stanowisko by przekonać Polaków i wyborców, iż potrzeba radykalnych zmian byśmy nie padli trupem? Każdy poza obowiązkowym ubezpieczeniem winien dodatkowo się ubezpieczyć, a jeśli tego nie zrobi to winien gromadzić „zaskórniaki” na wszelką ewentualność,  bo społeczeństwo musi sobie uświadomic raz na zawsze, że zasiłki chorobowe to nie sposób na zarobek i dochód a tylko wsparcie społeczne wspomagające chorego. Może właściwym byłoby również uaktywnić ZUS i wesprzeć pracodawców wprowadzając zasadę, iż płacimy zasiłek za dni robocze, bo święta czy niedziele i tak przeznaczone są dla odpoczynku? Od czegoś trzeba zacząć…. Bo realia są takie iż pośród tych, którzy pracują jest coraz więcej spryciarzy kombinujących jak wykorzystać tych pozostałych uczciwych.
Umowa o pracę między pracownikiem i pracodawcą powinna być oparta na partnerstwie i tylko nierozsądny pracodawca pozbędzie się elementu przynoszącego zysk. Ale nie można zapominać,  że pracodawca i firma to nie ośrodek socjalu. Zatem należy zwalniać bez pardonu leniuchów i cwaniaków, którzy szargają imię dobrego pracownika, a konsekwencje ponoszą wszyscy.Tylko w ten sposób można ukrócić wszelką patologię, zaoszczędzić na komisjach, rzeczoznawcach, badaniach, czy różnej maści „niezbędnych” instytucjach. Pracodawcy wreszcie odważyliby się dać szansę na zatrudnienie na przykład inwalidom. To, że w tej kwestii Polska nie jest normalna i pewnie jeszcze długo nie będzie, to nie jest wina tego czy innego rządu. Dopóki w Polsce będzie przyzwolenie społeczne na wyłudzanie świadczeń. (lewe L-4 czy lewa renta to oszustwo, chyba nikt nie zaprzeczy?), dopóty ten kraj nie będzie normalny,  a ludzie na lewych zwolnieniach będą  czuć się bezkarni.

promuj