piątek, 29 marca 2013

Miłych Świat








KIWI

czwartek, 28 marca 2013

" I po co mi to było?









Mec. Rafał Rogalski, który od kwietnia 2010 r. reprezentował Jarosława Kaczyńskiego w śledztwie smoleńskim, nie jest już jego pełnomocnikiem. Oficjalnie Rogalski zakończył współpracę z prezesem PiS z powodu absorbujących go coraz bardziej planów naukowych. Nieoficjalnie - z powodu różnic z najbliższym otoczeniem Kaczyńskiego

Zaskoczenie? Ależ skąd. Prezes już tak przecież ma, że wyciska jak cytrynkę, po czym rozdeptuje bez litości. Teraz padło na Rogalskiego, za jakiś czas kolejny podnóżek Jarosława okaże się niewygodny. Norma, ale cieszy :) Widocznie Rogalski poszedł po rozum do głowy i zrozumiał, że dalej swoim nazwiskiem nie może firmować Kaczych idiotyzmów?. Lepiej późno niż wcale. Najpierw zrobił z siebie idiotę helową, a teraz dostał kopniaczka, bo już nie chciał firmować paranoi, ale nie wiem, ale jakoś wcale mi go nie żal:). A mecenas R. powinien siebie zapytać:" I po co mi to było????".


I kiedy się patrzy na tych dwóch, zastanawiam się kogo bozia bardziej pokarała  - prezesika czy Rogalskiego ... co za farsa!!! Gdzie on robotę teraz znajdzie cierpiąc na Zespół?




PROMUJ







poniedziałek, 18 marca 2013

Coraz ciaśniej, coraz duszniej... zgrozą wieje.







"Drodzy rodzice, wychowawcy. Niestety, w Andrychowie pragną mam wychowywać młodzież na piosenkach poniżających godność człowieka i o treści demoralizującej. Jeśli ktoś próbuje poniżyć nas, kapłanów - zniesiemy to. Ale jeśli ktoś próbuje poniżyć cały Kościół, a więc i wiernych - w tym momencie nie możemy milczeć. Trzeba położyć tamę złu!". 



Tej treści list w andrychowskich kościołach odczytali księża piętnując muzyków po raz kolejny.
Muzycy andrychowskiej kapeli CZERWIE byli już napiętnowani z ambony za użyty w piosence zwrot "w czerni faceci", przeciwko któremu protestowali też działacze PiS. Teraz podpadli, bo w lokalnym domu kultury, w którym muzycy działają, prowadzone są zajęcia z buddyjskiej medytacji. I choć jesienna awantura o zespół Czerwie zdążyła już ucichnąć. Jednak lokalni działacze PiS nie odpuszczają. Sami muzycy uważają, że stali się elementem lokalnych rozgrywek politycznych. To jest dylemat. Z tej fotki widać, że niby miłe misie. Ale buddyjskie medytacje "niemal pod drzwiami kościoła" - toż to zaburza osobistą aurę, która otacza księdza proboszcza, powoduje zakłócenia w transcendentnej łączności !!!! No i jak można nieprawomyślnie medytować, nie zgłaszając tematu medytacji do akceptacji księdzu dziekanowi. No wstyd po prostu panowie muzycy :)

Pan proboszcz z Andrychowa i radni z PiS-u chyba nie wiedzą, że medytacja to również część chrześcijaństwa - wystarczy wujek google i hasło "medytacje". Opętanym PiSowcom, żyjącym w ciągłym lęku i stressie, takie ćwiczenia  - polecam. Wyciszą się, opamietają. A władze miasta zamiast wydawać pieniądze na promocję nowej płyty zespołu winny za tą kasę zaprosić arcybiskupa Głódzia na odpowiednio zakrapianą bibkę i z pewnością mieliby spokój. Proszę księdza nie ma rady, trzeba zwołać wiec protestacyjny do Warszawy - związkowi niech przyjadą z oponami, PiSi z pochodniami, narodowo-katolicy z bejsbolówkami i w kominiarkach w kształcie mordy goryla, radiomaryjni nie muszą się przebierać, sami za siebie wystarczą. Dla prawdziwego polskiego katola dzień bez protestu przeciw komukolwiek lub czemukolwiek jest dniem straconym. 

Ta obsesja jest niezrozumiała dla normalnego człowieka. Wszędzie księża katoliccy widzą jakąś czarną magię, szatana, coś, co osłabia wiarę. Kupi sobie ktoś kadzidełko - dzieło szatana. Zdecyduje się na psychoterapię - szatan w natarciu. Kupi tabletki homeopatyczne na grypę - lucyfer zawładnął jego umysłem. Zdecyduje się na akupunkturę - zaprzedał ciało i duszę belzebubowi. 

Ludzieeeee lansujący te idiotyczne "szatańskie" teorie już chyba nie mają wszystkiego w porządku pod sufitem.Coraz ciaśniej, coraz duszniej i zgrozą wieje...Przeraża to, że w Polsce coraz bardziej dochodzi do głosu dwuwładza: Kościół Katolicki (którego interesy tak naprawdę nijak się mają do żywotnych interesów Polski) i politycy wybrani w demokratycznych wyborach, politycy, którzy rządzić mają w imieniu WSZYSTKICH POLAKÓW - a tego nie czynią... Przeraża mnie totalne wypaczanie pojęcia demokracji zastępując ją pojęciem większości - a przecież to są różne pojęcia i nie tożsame...Przeraża mnie, że ta "większość" wcale większością nie jest tylko bardzo głośno wrzeszczeć potrafi... Przeraża mnie to, że Polska staje się krajem wyznaniowym - a do czego to prowadzi - wszyscy wiedzą tylko udaja głuchych i ślepych..

PROMUJ


Barber, dał mi idee swoim komentarzem, i znalazłam to, szkoda, ze politycy w naszym kraju nie poczytaja o czym pisał T.Kościuszko:


 
 

wtorek, 5 marca 2013

O, moja Warszawo wyśniona.





Dziś nietypowo

 Seweryn Krajewski
Piosenka o mojej Warszawie
 
(fragment)



Warszawo, kochana Warszawo!
Tyś treścią mych marzeń, mych snów.
Radosnych przechodniów Twych lawą,
ulicznym rozgwarem i wrzawą.

Ty wołasz mnie, wołasz stęskniona
upojnych piosenek i słów.
Jak bardzo dziś pragnę zobaczyć Cię znów.


Jak pragnąłbym krokiem beztroskim
przemierzyć przestrzeni twej szmat.
Bez celu się przejść Marszałkowską,
na Wisłę napatrzeć się z mostu.

Dziewiątką pojechać w Aleje,
Krakowskim się wpleść w Nowy Świat.
I ujrzeć jak dawniej, za młodych mych lat,
jak do mnie, Warszawo, się śmiejesz.
.
 
Polecam polączenie trochę historii i nowoczesności co tworzy piękną muzę - i daje bardzo przyjemny i relaksujący spacer, z daleka od polityki i naszego codziennego "cyrku" :)
















Źdjęcia:Wp,GW


Przyznać z ręką na sercu - kto z Was myślał 10 lat temu nie więcej, że nasza Warszawa będzie taka piękna? 
Zapraszam również tu, to Warszawa jakiej nie znacie
 http://obiezyswiat.org/index.php?gallery=20542


PROMUJ